Fryzjer:)

Jako, że Tata nie ma ostano za wiele czasu Klemens spędził popołudnie w Ciocią Ulą:) Wybrali sie do fryzjera. Okazało się, że mimo różnych przykrych przygód sierść Łośka jest w doskonałym stanie i porządne mycie/ kąpanie w zupełności wystarczy. I tak też się stało. Klemens wyglądał po tym jak gwiazda z Kamerą wśród zwięrząt:) Nie ma co, Łosiek potrafi o siebie dbać:)

Łoś pomaga:)

Ponieważ Tata ma ostatnio mało czasu, Klemens postanowił pomagać mu w domowych obowiązkach:) Pomimo traumatycznych przeżyć z żelazkiem, czego efektem jest dorodna łata na Łosiowym tyłku, Klemens dzielnie prasował koszulki i koszule. Dzięki Klem:)

W aucie:)

Jako, że pogoda ostanio zmienną bywa i Ślicznotka grzecznie stoi w garażu Klemens z Tatą przemieszczają się autem:) Łosiek znalazł sobie doskonałe miejsce obserwacyjne i bada świat przez okno. Z wrażenia co jakiś czas spada:) ale zawsze łapie go Tata! No i oczywiście nie ma mowy o biciu rekordów prędkości:)

Łaciato:)

Klemens miał niewielki wypadek z żelazkiem... i w konsekwencji przypiekł sobie tyłek:) Na szczęście oparzenie było niegroźne, tylko futro sie troche przypaliło. Na ratunek przyszła Ciocia Ula, która naszyła na bolące miejsce łatę, a w zasadzie kieszeń:) Teraz nie dość że nie widać blizny to jeszcze Łosiek ma gdzie chować swoje skarby:), a może i ofca sę zmieści:) No i ponownie spotkał się ze Świnką:) Dziekujemy Ciociu:)

Euzebiusz

Klemes ma nowego kolegę:) Pingwina Euzebiusza!!! Wy też morzecie adoptować zwierzaka i wspomóc w ten sposó organizację chroniąca zwierzęta!!!! Kliknijcie na Euzebiusza i do dzieła:)

adopt your own virtual pet!

Podhalańska i ska :)

Klemens wciąż zawiera nowe znajomości. W tym tygodniu poznał przesympatyczną Owce i nie mniej miłą biedronkę:), a także Olgę i Monikę, opiekunki/ właścicielki/ mamy nowych koleżanek Łośka. Całe towarzystwo grilowało sobie w najlepsze, zacieśniając więzi, a wokół szalała ulewa!!! Na szczęście udało się schować pod parasolem i zabawa trwała dalej. Ekscytujący był także powrót do Warszawy, tuż po burzy, na Motocyklu!!! Nie da się ukryć, że Łosiek lubi silne emocje:)

Dentysta!

Pomimo posiadania poroża i trzonowców w doskonałej kondycji Klemens wybrał się z Tatą do gabinetu dentystycznego na kontrolę. Pani Doktor bardzo chłopaków pochwaliła, że dobrze dbaja o zęby:) i w ogóle!!! Łosiek oczywiście nie mógł się powstrzymać i w międzyczasie zwiedzał cały gabinet, dopytując ciągle jak każde urzadzenie działa:) Następna kontrola za 3 miesiące.

The Wedding 2:)

Nasz kochany Łosiek ponownie wybrał sie na Wesele:) Szczęścliwa Młoda Para, czyli Fifi i Pauletka zaprosiłi Klemensa i Tatę! I jak to zwykle ostanimi czasy bywa impreza była przednia!!! Wszyscy bawili się świetnie i to do białego rana:) Klemens, elegancki jak zawsze, złożył Nowożeńcom życzenia, hasał na parkiecie, napił się tego i owego i generalnie szalał jak dziki Łoś:) Chyba lubi wesela:)

Spotkanie:)

Dziś Klemens spotkał kogoś wyjątkowego!!! Mianowicie Misia Kacpra, który jest po trosze jego dziadkiem:) Kacper pojawił się życiu Taty 27 lat temu, dokładnie 5 maja 1981 roku:) Wiecie co to znaczy??? Jest stary jak świat:) Łosiek bardzo Kacpra polubił, mimo różnicy wieku chłopaki zawarły sztamę. Klemens był też na mieście i widział plakaty bardzo ważnej kampani przeciwko śmieceniu w lesie. Na tych plakatach jest jego kuzyn:) Nie ma to jak rodzinka, zwłaszcza na plakacie!!!