Naokoło Świąteczna Gorączka, a tu taka niespodzianka:) Tata i Klemens zostali odwiedzeni przez Ciocię Agę (I cóż że ze Szwecji :) ) Co więcej Aga przywiozła Klemensowi "prezent" - Renifera Swensena! To prawdziwy Renifer ze Szwecji, i trochę się ciężko z nim dogadać, ale Łosiek już się z nim zaprzyjaźnił. Pobawili się razem na powitalnej imprezie, wypili brudzia i zawarli sztamę:) Ku uciesze Klemensa Swensen zostanie z nami, całkiem niezłą mamy tu drużynę!!!
sobota, 20 grudnia 2008
Sweeeedish :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz