Klemens za przykładem Taty postanowił zadbać trochę o formę. Po ziomowym objadaniu sie paszą zrobił sie całkiem okrąglutki:) Trening rozpoczął od ważenia, okazało się, że nie jest tak źle, Łosiek z porożem, w szaliku i w ogóle waży dokładnie 200 gram. Nie jest źle, ale troche ruchu nie zaszkodzi. Na pierwszy ogień poszło podnoszenie ciężarów, z którym jak zwykle Klemens poradził sobie koncertowo!
czwartek, 3 kwietnia 2008
Forma, forma!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz