Klemans z Tatą byli na wieczorze kawalerskim:) Oj działo się, działo!!! Było kilku chłopaków, masa picia i picia i picia, aha no i jeszcze picia... Klemens bawił się przednio i nawet nie bardzo chorował następnego dnia. Zawarł także nowe znajomości:) A za tydzień jest zaproszony na wesele:) Ze względów formalnych i licznych protestów związanych z deprawowaniem nieletenigo Łośka opublikowane zostaną jedynie niektóre fotografie:)
niedziela, 29 czerwca 2008
Moooooooo!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz