W przerwie mistrzostw też coś trzeba robić:) Klemens z Tatą wybrali się więc na Pokera. Towarzystwo jak zwykle na medal tylko szczęścia zabrakło... Niestety z gry odpadli jako pierwsi:) Mimo to zabawa była niezła, a Łosiek po raz kolejny wyróżnił się na tle swojego gatunku, jako pierwszy Łoś grający w Texas Hold'em No Limits!!! Nieżle:)
niedziela, 15 czerwca 2008
Poker night:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz