piątek, 17 października 2008

Weekendowe przygody :)

Jako, że weekend zapowiadał się wyśmienicie Klemens wybrał się na wycieczkę. Wiele się działo, a i w tarapaty udało mu się wpaść:) Ale po kolei! Na początek spotkał szczygła. obserwował go przez dłuższą chwilę, ale szczygieł latał w kółko i nie był specjalnie rozmowny. Klemens relaksował się więc wylegując się przy kominku:) Wygrzał sobie poroże i ruszył dalej. I jak to bywa na wycieczce poznawał nowe osoby:) Spotkał całkiem niezłą lalę i pogawędził z nią chwilę. I wtedy został zaatakowany... z pozoru sympatyczny pies Krecik nagłym chapsnięciem szczęki porwał Łośka i zaczął go mocno tarmosić! Na szczęście Klemens jest zwinny niczym iguana i wymknął się we fryworze walki. Schronił się na dachu i z bezpiecznej wysokości obserwował okolice. Pewnie trochę tęsknił za Tatą:)

Brak komentarzy:

Terry McAuliffe
osób odwiedziło Klemensa
Terry McAuliffe